czwartek, 20 lutego 2025
czwartek, 30 stycznia 2025
piątek, 24 stycznia 2025
...
Wracam sobie spacerkiem do domu, a tu nagle z mgły wyłania się policyjny kogut. Idę śmiało, zaczynają pojawiać się niewyraźne sylwetki samochodów i ludzi. Mijam policjanta rozmawiającego z panem przy kości. W radiowozie siedzi kobieta — rusza się, gestykuluje radośnie, pełnia szczęścia.
Tęgi jegomość pyta policjanta: — „Nie dałoby się coś zrobić?"
Na co policjant odpowiada, odsuwając się od pana przy kości: — „Nie, panie. Trzech promili to nie mają nawet najlepsi zawodnicy!"
Z trudem powstrzymuję śmiech. Dawka śmiertelna to cztery promile. „Kierująca" pojazdem pewnie zorientuje się dopiero za dwa, trzy dni — w areszcie, jak zaszalała. Musiała wypaść z samochodu podczas zatrzymania. Ale była radosna — poważnie!
Lata temu widziałem wypadek, który spowodował inny „szczęśliwy kierowca" — wjechał w przystanek tramwajowy. Na szczęście nikogo na nim nie było. Chciał uciekać, ale był tak wstawiony, że po tym, jak wytoczył się zza kółka, padł na środku ulicy — z gracją znaną jedynie pijanym.
Statystyki zachęcają do picia czterdziestu litrów wódki rocznie — na zdrowie!
poniedziałek, 20 stycznia 2025
czwartek, 16 stycznia 2025
wtorek, 7 stycznia 2025
sobota, 4 stycznia 2025
czwartek, 2 stycznia 2025
piątek, 27 grudnia 2024
poniedziałek, 16 grudnia 2024
sobota, 14 grudnia 2024
czwartek, 12 grudnia 2024
czwartek, 5 grudnia 2024
sobota, 23 listopada 2024
poniedziałek, 18 listopada 2024
sobota, 16 listopada 2024
piątek, 15 listopada 2024
...
Musiałem wrócić na Instagram — jakiś cwaniaczek założył mi fałszywe konto i wykorzystał moje logo. Nie wiem, po co? Będzie tam tylko kilka rysunków — na wszelki wypadek.
Założyłem też Patronite — pojawiło się pytanie, czy mam? Ale nie liczę na żadne wsparcie. Z tego, co widzę, najbardziej popularny autor komiksów i ilustracji na tej platformie może liczyć na 150 zł miesięcznie — wielki, onieśmielający sukces! I tu trzeba zaznaczyć, że nasza edukacja szkolna się sprawdza — dobry twórca to martwy twórca. Na lekcjach języka polskiego próbuje się nas nauczyć wielu rzeczy, ale pozostaje z nich tylko umiejętność wbijania gwoździ do trumny. Pamiętajcie: młotek trzymamy na końcu trzonka — ten prosty trik umożliwi Wam wbicie kolca jednym uderzeniem!
sobota, 9 listopada 2024
...
Zrobiłem to, wsiadłem w samochód i ruszyłem w jesień. Co to był za dzień: piękne słońce, kolorowe drzewa – jednym słowem: złota polska. A potem dostałem wezwanie od straży miejskiej – zaparkowałem samochód i nie zachowałem 1,5 m miejsca na chodniku dla pieszych. Sytuacja jest poważna: grozi mi mandat albo pouczenie – być może skierowanie na rozstrzelanie, oczywiście w rodzinnej atmosferze. Wezwanie jest o tyle dziwne, że zawsze parkuję samochód w tym miejscu – jak i reszta mieszkańców – dwoma kołami. W związku z tym musi chodzić o centymetry. Czyli np. zamiast 150 cm zostawiłem 145 cm albo, o zgrozo, tylko 140 cm. I żeby było jasne – nie mam problemu z tym przepisem, tylko może niech ktoś namaluje linie na chodnikach. Inaczej będę musiał się zaopatrzyć w miarę. Wyobrażacie sobie kierowców wysiadających z samochodów z linijkami, monstrualnymi ekierkami, taśmami? Robiących obliczenia, uwzględniających błędy pomiaru – takie jak rozciągliwość taśmy, warunki pogodowe (w przypadku taśm stalowych) czy chociażby zachmurzenie (w przypadku mierników laserowych)? Tak, ja to widzę. Obowiązek posiadania nie tylko trójkąta, kamizelki, gaśnicy, opcjonalnie apteczki (chwilowo nie ma obowiązku), ale także profesjonalnej taśmy pomiarowej, a może i teodolitu – czy to jest jakiś spisek geodetów? Wiem, wiem, najnowsze samochody mierzą nawet puls i podają środki uspokajające – w razie potrzeby. To ja poproszę!
środa, 6 listopada 2024
piątek, 1 listopada 2024
Batman – zmoczyłem łóżko!
A jak słucham Bartosiaka, to mam wrażenie, że wchodzimy już w końcowy etap III wojny światowej i powoli możemy zacząć przygotowania do zimy nuklearnej i epoki lodowej. Nawet mi ulżyło...